Sobiesław Zasada dojechał „Maluchem” z Krakowa do Monte Cassino na obchody 80. rocznicy bitwy
Podczas podróży w autach zdarzały się niewielkie problemy techniczne. W Maluchu Zasady wymieniono układ wydechowy oraz regulowano sprzęgło. Trasa wiodła przez Czechy, Austrię i Włochy.
„Najtrudniejszym odcinkiem była trasa w Alpach, gdzie temperatura spadła do 5 stopni i przez kilka godzin samochody jechały w deszczu i we mgle. Determinacja i optymizm Pana Zasady inspirował nas wszystkich” – powiedział Marcin Małysz, prezes Fundacji Ewy i Sobiesława „Szerokiej Drogi”, organizator wyprawy.
Przejazd małych fiatów spotkał się z dużym entuzjazmem innych kierowców, którzy pozdrawiali jadącą kolumnę sygnałami. Po dojechaniu do Monte Cassino Sobiesław Zasada wraz z pozostałymi członkami delegacji wziął udział w uroczystych obchodach.
"Chciałbym, aby ta historia przypomniała młodym ludziom o wartościach takich jak patriotyzm, odwaga i wytrwałość. To wartości, które zawsze były ważne dla Polaków i które są ważne dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek.” – dodał Zasada.
To pierwsza inicjatywa Fundacji Ewy i Sobiesława Zasady „Szerokiej Drogi”, która przekształca zwykłych kierowców ciężarówek w wykwalifikowanych ratowników drogowych.
Sobiesław Zasada dojechał „Maluchem” z Krakowa do Monte Cassino na obchody 80. rocznicy bitwy
ul. Armii Krajowej 19, 30-150 Kraków
KRS: 0000960365
NIP: 6772475686